Lila w koronie- uczestniczące bajkowanie.
2020-04-06
Lila w koronie
Dawno, dawno temu, za górami (unosimy język do góry dotykając podniebienia), za rzekami (wysuwamy język najdalej jak potrafimy) w wysokiej wieży (ponownie unosimy język i dotykamy podniebienia) mieszkała piękna królewna Lila. Pamiętasz jak miała na imię (powtórz)?
Lila ze względu na panującą na świecie zarazę nie mogła wychodzić z wysokiej wieży (język unosimy do góry i chwilę przytrzymujemy w tej pozycji). Całymi dniami przesiadywała w swej komnacie i zajmowała się ulubionymi czynnościami. Królewna lubiła śpiewać, więc dużo śpiewała „lalalalala” (potarzamy kilkukrotnie, usta szeroko otwarte, unosimy język do góry, a następnie płasko układamy na dnie jamy ustnej, broda jest nieruchomo). Gdy słońce świeciło i na dworze było jasno, Lila malowała obrazy i laurki dla rodziców, dziadków i znajomych (unosimy język do podniebienia i przesuwamy nim do przodu i do tyłu). Zajęcie to królewna umilała sobie jedząc pyszne jabłka, banany lub pomarańcze - wtedy po wieży rozlegało się głośne mlaskanie (mlaszczemy). Lila bardzo lubiła owoce (oblizujemy górna i dolna wargę).
Wieczorami, gdy słońce zachodziło za góry, Lila siadała przy oknie, rozsuwała firanki (przejeżdżamy językiem po krawędziach górnych zębów, w prawo i w lewo), patrzyła w niebo (unosimy język do góry), liczyła gwiazdy (językiem stawiamy „kropki” na podniebieniu ) i myślała…. Zastanawiała się czy gdzieś na świecie jest odważny i mądry rycerz, który jest gotów wsiąść na srebrnogrzywego rumaka (parskamy wargami) i przemierzyć na nim świat (kląskamy), pokonać góry (język unosimy), przepłynąć rzeki (język wysuwamy) i pokonać zarazę. Lila bardzo już chciała wyjść na podwórko i pohuśtać się na swojej ulubionej huśtawce w górę i w dół, w górę i w dół, w górę… (unosimy język do góry - do podniebienia i na dół - na dno jamy ustnej, powtarzamy kilkukrotnie, staramy się nie ruszać brodą) .